Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Dalesze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności

Zamknij

08/06 - 28/06/2015

fot. Marcin Oliva Soto
Galeriafot. Marcin Oliva Soto

GENERATOR MALTA
LUDZIE | MIASTO | KULTURA

Generator Malta jest projektem społecznym tworzonym przez Malta Festival Poznań od 2013 roku z myślą o społeczności lokalnej. Zaprasza do wspólnego działania, bycia ze sobą i stawiania pytań o otaczającą nas rzeczywistość poprzez udział w projektach artystycznych, zabawę oraz publiczną debatę. Generator to w tym roku również przestrzeń spotkania Ameryki Łacińskiej i Poznania. Właśnie na styku tych dwóch światów zrodziła się idea, która będzie generować energię na placu Wolności i w miejskich ogrodach społecznych w kilku dzielnicach miasta.

U jej podstaw leży jedno z haseł, z którymi kojarzy się Ameryka Łacińska – guerilla. Najczęściej przywołuje ono obraz przemocy, brutalnego sprzeciwu wobec państwa, walki z imperializmem, rewolucji. Nas interesuje istota tego zjawiska: niezgoda na zastaną rzeczywistość, z której wypływa jednostkowe zaangażowanie i chęć podjęcia kolektywnego działania w celu zmiany świata. To postawa radykalnej walki o wolność, której symbolem stał się Che Guevara. Rzeczywistość uległa jednak przeobrażeniu. W państwach, w których obywatele mogą swobodnie wyrażać swoje zdanie i podejmować wysiłek zmiany bez użycia przemocy, atak na praworządną władzę nie ma usprawiedliwienia. Czy guerilla w czasach demokracji ma zatem sens?

Przewrotność demokracji polega na tym, że nie pozwala ona uprawiać polityki poza systemem. Przemawia przez nią cynizm, który każe myśleć: jeśli masz zamiar zmienić ustrój, wystąp w zawodach, niech współobywatele ocenią twoje stanowisko polityczne. Jak się temu przeciwstawić?

Dyskretny opór może być dziś strategią radzenia sobie z rzeczywistością, której nie potrafimy zmienić. To forma pozwalająca ratować to, co uległo dysfunkcji w medialnym spektaklu i w wyniku podporządkowania działań kryterium technologicznej użyteczności – naszą codzienną etykę, ciekawość i zainteresowanie drugim człowiekiem. Ale też innymi istotami, bo tylko my, ludzie, zdajemy sobie sprawę, co jest nie tak ze światem, który współtworzymy. Oto guerilla dziwna, bo ulotna, prywatna, dyskretna, ani medialna, ani masowa, skierowana na świat zewnętrzny. To najbardziej prywatna walka o rozwijanie samego siebie zgodnie z wartościami, które są przedmiotem naszej troski, oraz ze świadomością, że nikt z nas nie jest bytem osobnym. Zależymy od innych ludzi i dzielimy świat z istotami – bo nie tylko z ludźmi – odmiennymi od nas.

W świecie pozbawionym kulis, gdzie nie wiemy, kto zarządza naszą prywatnością – my, Google, Facebook, rząd? – subtelne akcje społeczno-artystyczne mogą zbliżyć do siebie bardzo różnych ludzi, zbudować wzajemne zaufanie. Czy jesteśmy gotowi do wspólnej akcji, razem i w dyskretnym oporze zwykłych działań?

Wśród ruchów alterglobalistycznych w Ameryce Łacińskiej popularna jest idea „świata, w którym mieści się wiele światów”. Ile światów zmieści się w Poznaniu? Sprawdźmy to wspólnie na placu Wolności! Wszyscy jesteśmy przecież mieszańcami: kultur, wierzeń, przyzwyczajeń, idei.

Joanna Pańczak, kuratorka Generatora Malta 2014